Zakładka do książek DIY

Zakładki do książki - jak kreatywnie spędzić czas z dzieckiem
Masz w swojej pracowni ścinki papierów ozdobnych? Nie spisuj ich na straty! Razem z dzieckiem możesz wykonać kolorowe zakładki do książek DIY, idealne dla Was lub jako pomysł na prezent. Dzięki temu Twoje dziecko będzie miało zajęcie, a dodatkowo możliwość rozwinięcia zdolności manualnych.
Witajcie :)
Szkoły nieczynne, z przedszkolami jest różnie, a pogoda nie zawsze nas rozpieszcza. Co zrobić, aby kreatywnie spędzić czas z dzieckiem? Proponuję zakładki do książki. To gadżet, który zawsze warto mieć pod ręką szczególnie teraz, gdy więcej czytamy.
Z czego zrobić zakładki do książek?
Zaczynamy jak zwykle od zgromadzenia niezbędnych materiałów i narzędzi. Potrzebne będą bazy zakładki (ja wycięłam je dla syna z tektury dostępnej w sklepie), papiery (lub - jak w naszym przypadku - resztki papierów, wtedy nasza praca będzie z pożytkiem dla środowiska), tusz, stemple, nożyczki, wstążki, sznurki, koraliki i co tylko jeszcze przyjdzie nam do głowy :) Przydadzą się także nity i narzędzie do nitowania.
Jak zrobić zakładkę do książki krok po kroku
Gotową bazę zakładki dziecko okleja papierem.
Na nasze zakładki wykorzystujemy resztki papierów, jakie zostały mi po innych projektach i zalegają w wielkim pudełku z napisem "ścinki".
Szkoda mi je wyrzucić, a na taką pracę nadają się idealnie. Upodobania kolorystyczne syna odzwierciedla wybór papierów na zakładki, dla mamy dołożyliśmy trochę różowego, "żeby nie marudziła":)
Dzieci w takim momencie mają także szansę poćwiczyć czynność, za którą często nie przepadają, czyli wycinanie drobnych elementów.
Ćwiczenie motoryki małej to bardzo pożyteczne zajęcie :)
Z pomocą tuszu i stempli nanosimy odbitki - niezbyt regularnie i tylko na "moją", syn lubi czyste prace, "a mama takie uciaprane" :)
Można też nakleić naklejki lub wycięte scrapki, lecz my zdecydowaliśmy się na ręcznie wyciętą odbitkę stempla z motylem oraz wyciętą z papierów rybkę (na wycięcie drugiej i trzeciej rybki nie starczyło jednak cierpliwości).
Przyszła kolej na dziurkę i nit - tu przyda się pomoc rodzica, czynność ta wymaga trochę siły. Następnie przywiązujemy sznureczki z koralikami, wstążki itp.
Syn zdecydował, że podpisze zakładki tak, aby każdy wiedział do kogo należą. Do tego celu wykorzystaliśmy drobne koraliki z literkami i perełki.
Nawlekanie koralików to kolejny etap stymulowania motoryki małej, w dodatku zabiera to dziecku sporo czasu, więc rodzic ma chwilę na kawę :)
Do stworzenia zakładek do książek możesz również sięgnąć po gotowe bazy, które wystarczy ozdobić.
Zakładka gotowa, wieczorem czytamy! :)