Kolorowanie stempli flamastrami Tombow

Jak pokolorować stemple flamastrami pędzelkowymi
Kolorowe etykietki to kreatywny dodatek do prezentów, kartek i albumów. Zobacz więc jak własnoręcznie stworzyć etykietki za pomocą stempli pokolorowanych flamastrami Tombow! A wszystko to na akwarelowym tle. Dodatkowo dowiesz się, jak prawidłowo odbijać stemple, by uzyskać pożądany efekt.
Witajcie :)
Dzisiaj przedstawię Wam kilka praktycznych wskazówek, dzięki którym kolorowanie stempli stanie się o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze. A wszystko to pokażę na bazie etykietek/zawieszek DIY, które własnoręcznie możecie wykonać.
Dzięki tym wskazówkom wzór nie będzie rozmazany, odbitka będzie prawidłowo odbita, a praca kreatywna ze stemplami będzie czystą przyjemnością.
Tak Was to wciągnie, że trudno będzie przestać ;)
Wszystko, co musisz wiedzieć o odbijaniu i kolorowaniu stempli
Praktyczne wskazówki dotyczące odbijania stempli i stempelków
- W pierwszej kolejności przygotowujemy kartkę, czyli naszą bazę. Najlepszy jest papier do akwareli, polecam ten o gramaturze 250-300 g.
- Potrzebny jest odpowiedni tusz, aby odbity obrazek nam się nie rozmazał. Polecam tusze permanentne, bezkwasowe, nietoksyczne, szybkoschnące i posiadające łagodny zapach. Idealnie nadają się one do tektury, papieru powlekanego, papieru laminowanego, zdjęć, skóry, metalu, folii termokurczliwej, winylu, szkła, papieru, a nawet gumy.
- Akrylowe bloczki do stempli to bardzo pomocny dodatek. Dzięki niemu nasze odbitki będą idealnie i równo odbite. Jednak gdy nie posiadamy takich podkładów, stempelek możemy nawet ,,przykleić’’ do pudełka CD. Następnie nakładamy tusz i odbijamy. A gdy odbitka jest niewyraźna, powtarzamy czynność.
Korzystając z różnych stempli do scrapbookingu, pamiętaj:
- Wybieramy nasze ulubione stemple ze wzorami, które pasują do naszych projektów. Mamy do wyboru stempelki akrylowe, drewniane, gumowe, kauczukowe, kauczukowe, silikonowe, z napisami, itd. Wybór jest ogromny. Wszystkie je znajdziecie TUTAJ.
- Stemple nigdy nie powinny być przechowywane w miejscu nasłonecznionym, gdyż promienie słoneczne mogą uszkodzić materiał, z jakiego są zrobione.
- Stemple silikonowe i akrylowe, gdy stracą swą "kleistość", zawsze możemy podczepić do bloczka lub pudełka za pomocą taśmy klejącej dwustronnej.
- Starajmy się zawsze po skończonej pracy odkładać stemple na swoje miejsce.
- Stemple typu np. pieczątka, nasze logo znak rozpoznawalny kupujmy z rączką drewnianą, w ten sposób nigdy się nie rozerwą, mimo że często będziemy z nich korzystać.
- Stemple napisy oraz wierszyki czy życzenia, cytaty bardzo wzbogacają nasze kartki i albumy.
- Dzięki tworzeniu przeróżnych kompozycji z naszych stempli, możemy wykonać niesamowite projekty.
Jak kolorować stemple brush penami Tombow
Po przedstawieniu kilku praktycznych wskazówek dotyczących odbijania stempli, przejdźmy do kreatywnej pracy związanej z kolorowaniem stempelków flamastrami brush pen Tombow.
Przygotowałam kilka etykietek do prezentów.
W pierwszej kolejności przygotowałam papier pokolorowany pisakami Tombow z efektem akwareli. Więcej znajdziecie na ten temat we wpisie Brush Peny Tombow dla początkujących.
Papier wycinamy wykrojnikami lub robimy małe prostokąty - to będzie baza naszych etykietek.
Gdy tworzymy kartki i albumy od dłuższego czasu (zwłaszcza na sprzedaż), warto zainwestować we własny stempelek ze znakiem wodnym.
Po kilku latach stemple akrylowe mogą się rozerwać, dlatego polecam stempel wraz z rączką drewnianą, który posłuży nam długie lata.
Możemy łączyć też stemple z napisami z obrazkami.
Przygotowujemy na kartce odbite ulubione stemple. Następnie delikatnie moczymy wodą obrazek, najlepiej pędzelkiem na wodę.
Dodajemy kolor flamastrem Tombow.
Rozmazujemy naprzemiennie do uzyskania odpowiedniego efektu, który nas zadowoli.
Odbijamy stemple na akwarelowym tle. Następnie nakładamy kolory, jakie chcemy.
Dodatkowo na polewy tortu dodałam medium szklące wraz z brokatem.
Porada: Pamiętaj, że tuszy permanentnych nie zmyjemy wodą z mydłem ze stempli po skończonej pracy. Musimy pamiętać o zakupie specjalnego płynu zwanego czyścikiem, zazwyczaj tej samej firmy, co tusz, który kupujemy.