Gratulacje dla magistra

Jak co roku grono mądrych, wykształconych, z tytułem zasiliło szeregi magistrów :) W takiej sytuacji wypada tylko pogratulować :)
Jak jest zdobyty tytuł to musi być list gratulacyjny :) Ten powstał z kawałka papieru, opalonego na krawędziach. A w środku są prawdziwe gratulacje :)
Ta czapeczka ma chyba swoją specjalną nazwę ale nie znam, nie pamiętam ;) W każdym bądź razie powstała z rombu i fragmentu sześcioboku oraz złotej nitki :)
Tą karteczkę nazwałam "Do końca nie wierzę, że jestem magistrem" :)
Do gotowego zdjęcia wystarczyło dorobić czapeczkę :)
I kolejne gratulacje, podobne do tych pierwszych :)
Użyte materiały: