Folia do złoceń Termoton

Folia Termoton - jeden produkt, wiele sposobów złoceń
Do tej pory złocenia kojarzyły Ci się z decoupage i szkatułkami? Nic bardziej mylnego. Złocenia doskonale sprawdzają się również w scrapbookingu. Udowadniamy to w dzisiejszym tutorialu, w którym Hulka z Papieru pokazuje krok po kroku, jak stosować folię do złoceń Termoton w scrapbookingu. I to na wiele różnych sposobów! Na każdy poziom zaawansowania, więc z pewnością znajdziesz coś dla siebie!
Tematem, którym się dzisiaj wspólnie zajmiemy, są złocenia. Przyznam szczerze, że jest to zadanie, do którego podchodzę z pewną dozą nieśmiałości. Nie używam złoceń w swoich pracach zbyt często, zatem nie mogę pochwalić się w tej dziedzinie zbyt wielką wiedzą i doświadczeniem.
Jest to jednak okazja, aby wyjść poza strefę komfortu i przy okazji przetestować wraz z Wami produkt, który mam u siebie już od dawna, a który używałam - jak się okazało - wykorzystując zaledwie ułamek jego możliwości.
Wpis będzie dość długi i obfitujący w fotki, ale nie da się tego tematu na ten moment zaprezentować inaczej :) Zapraszam do lektury!
Folia do złoceń Termoton - co to jest
Słowem wprowadzenia... Co to jest folia Termoton? To produkt polskiego producenta ITD Collection (którego znacie pewnie między innymi z produkcji papierów ryżowych). Dostępnych jest wiele kolorów folii, w opakowaniu znajduje się zawsze 5 arkuszy w wybranym kolorze, w rozmiarze 15,5x15,5 cm.
My dzisiaj będziemy używać folii złotej.
Od razu spieszę z wyjaśnieniem, że nie testowałam folii do złoceń producentów zagranicznych, bo są to produkty dość drogie, zatem nie wiem jak się zachowują i czy mają podobne właściwości. Folia Termoton nie jest droga i to jest jej pierwsza, bardzo ważna zaleta.
Przystąpienie do testów pozwoli nam odkryć ich więcej, ale o tym za chwilę... ;)
Na opakowaniu folii mamy informację, jak można tę folię stosować, zatem próbujemy po kolei i podziwiamy efekty...
Folia Termoton i klej typu Magic
To pierwszy ze sposobów, na jaki się zdecydowałam. Używałam już folii do złoceń w taki sposób - nanosząc nieregularne "maziaje" klejem i dociskając folię, otrzymujemy nierównomierne złocenia. Taki efekt bardzo mi się podoba, dlatego używałam go już w swoich pracach wcześniej.
Dzisiaj zaprezentuję go na niewielką skalę - w sposób nieregularny pobrudziłam klejem listeczki, następnie docisnęłam złotą folię (UWAGA! stroną matową do kleju) i w ten oto sposób otrzymałam pozłocone listeczki.
Efekt końcowy zależy od powierzchni oraz ilości nałożonego kleju. To świetna zabawa!
Drugi sposób, nieco bardziej przewidywalny co do efektów, to klej plus maska lub szablon ze wzorem. Nałożyłam klej przy pomocy gąbeczki (tapując), a następnie docisnęłam mocno folię. Wybrałam dość duży wzór maski i chyba gdzieniegdzie klej zdążył mi nieco podeschnąć, zanim wytapowałam całą maskę, gdyż efekt złoceń jest dość nieregularny. Jest to jednak ciekawy efekt, podoba mi się i takie skrzydła z pewnością znajdą miejsce w moim projekcie.
Folia do złoceń i taśma dwustronnie klejąca
Ten sposób wypróbowałam po raz pierwszy i powiem szczerze - byłam zaskoczona. Z lekkim niedowierzaniem nakleiłam pasek taśmy dwustronnej na arkusik papieru, docisnęłam mocno kością złotą folię i... byłam zachwycona efektem!
Folia bardzo dokładnie przylgnęła do taśmy. Sądzę, że można to fajnie wykorzystać w projektach. Jestem pewna, że sięgnę po ten sposób jeszcze nie raz.
Złota folia Termoton i żelazko
Tego sposobu też jeszcze nie stosowałam wcześniej. Uczę się wiec zatem wraz z Wami:)
Na wydrukowany (drukarką laserową) napis nałożyłam arkusik folii i przykryłam białym arkuszem papieru ksero.
Tu zdradzę Wam trick: na papier ksero nałóżcie jeszcze arkusz papieru do pieczenia i dopiero prasujcie.
Żelazko nie powinno być zbyt gorące - 150 stopni C w zupełności wystarczy.
Po chwili prasowania zdjęłam papiery zabezpieczające, odkleiłam folię i ukazał mi się piękny złocony napis:)
Folia i laminator - można i tak nakładać złocenia
To sposób, który rekomenduje nam producent. Niestety nie posiadam jeszcze laminatora, dlatego nie mogę tego sposobu wraz z Wami teraz przetestować, spodziewam się jednak, że efekty będą jeszcze doskonalsze niż przy żelazku, a już przy żelazku były bardzo dobre:)
Aby nie poprzestać jedynie na tym, co poleca w instrukcji producent, pokusiłam się o przetestowanie innych sposobów. Jeden z nich chciałabym wykorzystywać w projektach mixed mediowych, dlatego klej Magic zamieniłam na farbę akrylową.
Folia do złoceń i farba akrylowa
Tekturkę pomalowałam farbą akrylową, a kiedy farba lekko podeschła, docisnęłam do tekturki złotą folię.
Jak łatwo się domyślić, efekty są kompletnie nieprzewidywalne. Nie do końca wiadomo, gdzie farba już podeschła, lecz zachowała lepkość, aby folia do niej przywarła. Mimo to efekt mi się podoba.
Folia i embossing
Ostatni ze sposobów to folia do złoceń z dodatkiem embossingu. Możemy odbić cały stempel i zembossować lub - tak jak ja - posłużyć się pisakiem do embossingu i zembossować tylko fragmenty gotowego elementu.
Tak czy siak, potrzebujemy tuszu do embossingu, nagrzewnicy oraz pudru, ale UWAGA! nie jest to zwykły puder. Musi to być puder specjalny, o przedłużonym czasie zastygania (tzw. sticky). Tylko wtedy folia przyklei się do pudru.
Jak widać na zdjęciach, efekty otrzymane przy pomocy folii i pudru nawet przypominają wyglądem zembossowany element.
Co można stworzyć przy użyciu folii do złoceń? - inspiracje
Takie oto proste projekty wykonałam z elementów pozłoconych w trakcie testów.
Podsumowując - folia do złoceń Termoton to świetny produkt! Charakteryzuje się bardzo dobrą jakością i niską ceną, przy tych kluczowych zaletach jest także niezwykle wszechstronna. Cieszę się, że mam ją już u siebie, a Wam szczerze ją polecam :)
Pozdrawiam Was serdecznie!