Drewniany kuferek wspomnień decoupage

Drewniany kuferek decoupage
Zastanawiasz się, co podarować Babci i Dziadkowi z okazji ich święta? Nasza propozycja to drewniany kuferek, w którym można przechować pamiątki i przydasie. Zobacz krok po kroku jak ozdobić kuferek w technice decoupage za pomocą spękań i papieru ryżowego. To doskonały pomysł na prezent! A więc do dzieła!
Dziś bardzo sentymentalnie i niezwykle klasycznie. Kuferek wspomnień dla Babci i Dziadka z okazji ich święta.
Bo która z Babć nie przechowuje pamiątek, zdjęć i prezentów od swoich wnuków? Ja takiej nie znam ;) A który Dziadek nie potrzebuje skrzyneczki na sentymentalne przydasie? Pewnie niejeden ;)
Bardziej klasycznie niż tym razem się nie da ;) Drewno, bejca i papier ryżowy to trio które zawsze lubi się nawzajem ;)
A więc zacznijmy naszą zabawę :)
Materiały do ozdobienia kuferka decoupage
Przygotowujemy niezbędne materiały – wszystkie produkty znajdziecie na końcu tutoriala.
Przygotowujemy kuferek
Dziś wybrałam dość spory kuferek, więc wydaje mi się, że wybór bejcy do jego ozdobienia to był dobry pomysł... bejcą maluje się łatwo i szybko.
Piękny orzechowy kolor, do tego dwie warstwy to zawsze gwarancja sukcesu, a zatem malujemy całe pudełko po bokach dwa razy i dla lepszego efektu i zabezpieczenia lakierujemy co najmniej trzy razy.
Rodzaj lakieru pozostawiam Wam... ja lubię z bejcą łączyć błyszczący.
Na wieko kuferka decoupage będziemy kleić kolorowy papier ryżowy, więc teraz musimy przygotować podłoże. Malujemy je białą farbą akrylową.
Pora na papier ryżowy
Po wyschnięciu farby kleimy wybrany papier ryżowy. Na naszych półkach jest całe mnóstwo pięknych wzorów... ja na tę okazję wybrałam papier imitujący stary zegar.
Pamiętajcie, że papier ryżowy lubi klej, a więc smarujemy zarówno powierzchnie na którą go nakleimy, jak i wierzch przyklejonego papieru.
Mokry od kleju pędzel będzie też świetnie wyrównywał ewentualne nierówności.
Jeśli nasz kuferek dla Babci i Dziadka ma wyglądać jak nadgryziony zębem czasu, to musimy użyć lakieru do spękań. To niesamowite dwuskładnikowe narzędzie, które jest łatwe w użyciu, a jednocześnie daje niesamowite efekty...
Metodą prób (niekoniecznie błędów, bo tu trudno zrobić błąd) nauczyłam się, że grubością warstw poszczególnych składników regulujemy wielkość spękań (im warstwa grubsza, tym spękania są większe).
Ja chciałam uzyskać wielkie spękania, bo kuferek jest pokaźny i tylko takie wyglądają właściwie. Nałożyłam więc dość grubo pierwszą warstwę (słoiczek wyraźnie jest opisany numerem 1).
Step 1 jest mleczny, dopiero po wyschnięciu robi się przeźroczysty i to jest dla nas znak, żeby nałożyć drugą warstwę (step 2). Ja wręcz wylałam jej dość dużo i rozprowadziłam po wieku. Tak położony spękacz musi chwilę schnąć, najlepiej zostawić go na całą noc w dość ciepłym i suchym pomieszczeniu.
Jeśli po nocy nie będzie widać pęknięć, to musimy mu pomóc i wysuszyć suszarką do włosów. Średni strumień i średnia temperatura.
Do wypełniania spękań służą różne preparaty, moim ulubionym jest pasta antyczna. Występuje w różnych odcieniach – i znów moja ulubiona to umbra (ciemny brąz).
Na ściereczkę nakładamy niewielką ilość preparatu i wcieramy w spękania. Aby znów uzyskać piękną błyszczącą powierzchnię nadmiar ścieramy papierowym ręcznikiem polerując spękania.
Teraz moja ulubiona i nieodzowna czynność w moich pracach – postarzanie narożników.
Bitumenem nałożonym na gąbeczkę delikatnie przecieramy wszystkie narożniki.
A na koniec za pomocą szczecinowego pędzla robimy niewielkie kropeczki z bitumenu i białej farby.
Kuferek decoupage dla Babci i Dziadka gotowy!
Mam nadzieję, że Waszym kochanym Babciom i Dziadkom taki sentymentalny kuferek decoupage się spodoba. Można na początek wrzucić do niego kilka pysznych cukierków, a później systematycznie zapełniać pamiątkami i zdjęciami :)